sobota, 23 czerwca 2012

Jak zaimponować dziewczynie, nie mając kasy?

Zdając sobie sprawę z nadejścia gorącego sezonu oraz chujowej sytuacji w naszym kraju, doszłam do wniosku, że warto tu będzie sypnąć paroma pomysłami na zaimponowanie dziewczynie, nie posiadając wielu zer na koncie. Najciekawsze moim zdaniem pomysły dotyczą miejsca randki oraz prowiantu. Na samym początku znajomości właściwie nie warto zasypywać dziewczyny prezentami. Zresztą pomysły i na to przedstawię w którejś z następnych notek.
Zatem pierwsza sprawa: miejsce.
To jest zdjęcie pokoju szybkich randek w Wielkiej Brytanii. Jednak za taką imprezę trzeba zapłacić 20 funtów:


Bardzo spodobał mi się pomysł zrobienia takiej miejscówki na plaży :) Chociaż mój znajomy stwierdził, że nie ma możliwości dotyku i pocałunku, dlatego należałoby to nieco "przemeblować" :)
Można też ładnie urządzić "salon" w ogrodzie lub na łące:


Kolejna sprawa: różne kulinarne cuda.
Jeśli z jakichś przyczyn nie pijecie alkoholu, to możesz przygotować dziewczynie kawę z ładnym wzorkiem:





Jeśli jednak pijecie alkohol, to proponuję zrobić dziewczynie kolorowego drinka :D
Jeśli Wasz barek nie jest tak dobrze zaopatrzony, jak byście chcieli, możecie ozdobić kieliszki/szklanki owocami lub wykorzystać ciekawe formy do lodu:
Wybaczcie, że tak skrótowo napisana notka, ale niestety zaraz idę do pracy. Później ewentualnie coś do niej dodam. Jednak mam nadzieję, że spodobały Wam się te pomysły :)

niedziela, 22 kwietnia 2012

Jak zadbać o uśmiech?

Nigdy nie przestawaj się uśmiechać, nawet jeśli jesteś smutny, ponieważ nigdy nie wiesz, kto może się zakochać w twoim uśmiechu.

Gabriel García Márquez

Do napisania tego posta skłoniła mnie dyskusja na pewnym forum. Pewien mężczyzna uskarżał się na brak powodzenia u płci przeciwnej. Kobiety, z którymi się spotykał, wyśmiewały go. W którymś poście opisał niedostatki swojej urody. Czytając to, doszłam do wniosku, że nie są to rzeczy, których się nie da naprawić!! Łatwiejszą, a przede wszystkim najważniejszą z tych rzeczy do naprawy było jego uzębienie.

Uśmiech jest jedną z rzeczy, na które zwracamy największą uwagę.


sobota, 14 kwietnia 2012

104 udostępnienia na facebooku... to jednak coś znaczy

Pewna grupa na Facebooku wstawiła pewien obrazek, wiele osób już go udostępniło:


Faktem jest, że powinniście Moi Drodzy zadbać o siebie. Jednak problemem nie jest to, że nie macie kaloryfera na brzuchu. Naprawdę zatrważające moim zdaniem jest to, że tak wielu Polaków ma piwne brzuchy już w wieku 25 lat i pożółkłe od palenia papierosów zęby. Ale więcej o tym w następnym wpisie.
Pozdrawiam i powodzenia na drodze do lepszej wersji samego siebie!

czwartek, 5 kwietnia 2012

Najszczersze życzenia wielkanocne :)

Drodzy Czytelnicy,
Życzę Wam wszystkiego najlepszego, żebyście byli zwinni jak zajączek, jaja mieli większe niż pisanki i żeby osobnicy płci przeciwnej (lub tej samej, jak kto woli :)) byli bardziej mokrzy na Wasz widok niż w dyngusa :))

poniedziałek, 13 lutego 2012

Walentynkowo :)

Z okazji jutrzejszego święta przedstawiam Wam filmik, czego nie robić na randce... Szkoda, żeby walentynkowe spotkanie miało się zakończyć klapą ;) A tym, którzy nie mają planów albo nie obchodzą Walentynek pragnę po prostu życzyć miłego dnia :)



Zobacz też: Czego nie robić w klubie?, Co skreśla faceta w moich oczach?

czwartek, 9 lutego 2012

Dlaczego warto studiować? c.d. :)

Zapytałam kilkoro moich znajomych, czy wpis na temat studiowania przekonałby ich w jakiś sposób do podjęcia studiów. Odpowiedzieli, że zabrakło zaakcentowania jednej z najfajniejszych rzeczy w studiowaniu: mianowicie imprez :)) Nieobowiązkowe wykłady, na które nie trzeba rano wstawać (ale które w końcu trzeba zaliczyć), mieszkanie w akademiku czy posiadanie tam znajomych, sprzyjają dobrej zabawie w gronie znajomych :)
Co uczelnia, to różne historie z imprez, więc warto zapytać znajomych studentów :)



Zobacz też: Dlaczego warto studiować?

piątek, 3 lutego 2012

Czego nie robić w klubie?

Warto wiedzieć, czego się wystrzegać na parkiecie :)



Zobacz też: Walentynkowo :), Co skreśla faceta w moich oczach?

Dlaczego warto studiować?

Uśredniając dane z różnych statystyk, możemy wywnioskować, że 60% studentów stanowią kobiety. Stąd straszy się nas nagłówkami, że jest deficyt wykształconych mężczyzn, przez co tylko część wykształconych kobiet znajdzie męża na swoim poziomie, większość znajdzie małżonka słabiej wykształconego, a reszta nie znajdzie męża (więcej można przeczytać tutaj). "Ok" - myślicie - "Wy będziecie miały większy wybór, a co my będziemy mieli ze studiów?".