Pokazywanie postów oznaczonych etykietą imbecylizm. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą imbecylizm. Pokaż wszystkie posty

piątek, 31 maja 2013

Głupie nawyki facetów prowadzące do przedwczesnej śmierci

Jedną z przyczyn, dla której założyłam tego bloga, była mała ilość heteroseksualnych mężczyzn przypadających na jedną heteroseksualną kobietę (i to, że nie wszyscy z nich są atrakcyjni i interesujący, o czym nieraz pisałam).

czwartek, 20 października 2011

Kompleks Madonny i ladacznicy a przeszłość seksualna...

Buszując po necie, trafiłam na wątek z pytaniem, czy przeszłość seksualna ma znaczenie. I spośród bardzo skrajnych, bezsensownych opinii tylko parę odzwierciedlało prawdę. Co jak ktoś np. był w kilku nieudanych związkach? Pewna osoba (moim zdaniem słusznie) stwierdziła, że autor i wielu jemu podobnych ma tzw. kompleks Madonny i ladacznicy, czyli dzieli kobiety na godne szacunku i na "łatwe". A gdzie jest środek?

sobota, 1 października 2011

Rasizm, ksenofobia i inne, czyli o ograniczonych horyzontach ciąg dalszy...

Jestem właśnie na kursie skutecznego komunikowania się :) jeśli tak to można nazwać. Mam kontakt z otwartymi na świat ludźmi, z którymi mogę się wymienić swoimi poglądami... Opisując im tego bloga, przedstawiłam im, co chcę osiągnąć. Doszłam do wniosku, że chciałabym dzięki temu blogowi rozszerzyć horyzonty myślowe wielu ludzi. Na ile mi się to uda? Nie mam pojęcia.

wtorek, 27 września 2011

Pedał? Nie sądzę...

Od jakiegoś czasu przypatruję się, kogo moi rodacy nazywają pedałami... Są to osoby deklarujące swoją odmienną orientację seksualną, osoby o androgynicznym stylu (Bill Kaulitz z Tokio Hotel, Michał Szpak, Madox) oraz zadbani faceci. W związku z tym ostatnim dosyć często wypowiadałam się na różnych forach.
Borys, bo głównie o nim mowa, często jest wyzywany przez facetów od pedałów.

poniedziałek, 26 września 2011

Kozaczenie...

Ostatnio trochę za dużo pisałam o powierzchownej stronie robienia dobrego pierwszego wrażenia... Pora to zmienić :) Bowiem najbardziej wyszukany strój nie pomoże, jeśli zachowanie odpycha.
Dzisiaj rzecz będzie o kozaczeniu. Powiedziałabym, że kozaczenie to chwalenie się, popisywanie swoją rzekomą siłą, odwagą "sprytem" i/lub znajomościami podciągnięte pod agresję. Stwierdziłabym też, że to jedna z tych gorszych cech Polaków. Czym się różni chwalenie od kozaczenia się?

czwartek, 1 września 2011

"Fenomen" dresiarstwa?

Zastanawiam się, skąd w naszym kraju i między innymi w moim mieście bierze się tylu dresiarzy? Nie wiem, czy to jest wina wszechobecnej patologii, bezrobocia czy może wciąż stosunkowo niewielkiej chęci do studiowania przez perspektywę pracy albo jej braku po ukończeniu szkoły wyższej?
Obraz dresiarza (przynajmniej według mnie) przedstawia się następująco:

środa, 17 sierpnia 2011

Błąd nr 1: chamski podryw

Wszyscy znamy historyjki, gdzie ktoś próbował kogoś zbajerować  tekstem typu "Bolało jak spadłaś z nieba?" albo (to już hardcore) "Zaj*bałem się w Tobie w ch*j". Niejedna dziewczyna miała wątpliwą przyjemność doświadczyć takich "uprzejmości" osobiście.